MARZEC W FILHARMONII

W marcu w FŁ zabrzmią między innymi Pasja Janowa Bacha, Symfonia g-moll Mozarta, Koncert na trąbkę Haydna, utwory Lutosławskiego, Wajnberga i Tansmana.

Marzec w Filharmonii Łódzkiej zapowiada się wyjątkowo różnorodnie. Tuż przed Wielkim Tygodniem zabrzmi Pasja wg św. Jana Johanna Sebastiana Bacha – jeden z dwóch, obok Pasji Mateuszowej, utworów tego gatunku lipskiego kantora, które zachowały się do naszych czasów. To dwuczęściowe arcydzieło wspiera się na potężnych chórach, pomiędzy którymi Bach rozpisał recytatywy Ewangelisty relacjonujące wydarzenia biblijne, pierwszoplanową partię Jezusa, liryczne arie i ekspresyjne chorały. Zarówno libretto, jak i muzyka tego poruszającego dzieła są wyjątkowo dramatyczne – Bach, żarliwy chrześcijanin, dzieli się w nim swoimi najintymniejszymi przeżyciami. Na łódzkim koncercie plejadę polskich solistów oraz Chór i Orkiestrę Symfoniczną FŁ poprowadzi Andreas Scholl – jeden z najsłynniejszych kontratenorów naszych czasów i znawca muzyki dawnej, który w ostatnich latach coraz częściej staje za pulpitem dyrygenckim.

Na trzech marcowych koncertach symfonicznych zaprezentują się trzej znakomici soliści: wiolonczelista Michał Balas, zwycięzca I Ogólnopolskiego Konkursu Wiolonczelowego im. Dominika Połońskiego (2021); Sławomir Cichor, pierwszy trębacz FŁ i wykładowca Akademii Muzycznej w Łodzi oraz serbski altowiolista Saša Mirković, jeden z czołowych europejskich wirtuozów swojego instrumentu. Recital organowy wykona Amerykanin Nathan Laube, absolwent klasy Ludgera Lohmanna w Stuttgarcie, wykładowca Royal Birmingham Conservatoire w Wielkiej Brytanii. Na filharmoniczną estradę w Łodzi powrócą także dwaj znakomici polscy artyści: skrzypek Jakub Jakowicz i pianista Paweł Wakarecy. Popularni i powszechnie cenieni muzycy wykonają program, na który złożą się sonaty na skrzypce i fortepian kilku epok: od Beethovena i Mendelssohna po Debussy’ego i Prokofiewa.

Interesująco zapowiada się pierwszy koncert marcowy z utworami trzech polskich kompozytorów, którzy udali się na emigrację – w sensie dosłownym lub w przenośni. Jak biografie Witolda Lutosławskiego, Aleksandra Tansmana i Mieczysława Wajnberga odbiły się na ich muzyce? Skąd w dorobku tych twórców takie dzieła, jak „Mała suita”, Cztery tańce polskie i Concertino? Okazją do przypomnienia sobie historii związanych z tą muzyką będzie koncert, który poprowadzi Jakub Montewka, jeden z wyróżniających się uczestników ubiegłorocznych Mistrzowskich Warsztatów Dyrygenckich w FŁ. W nadchodzącym miesiącu będzie również sposobność posłuchania na żywo rzadko wykonywanych w Polsce utworów szwedzkiego neoromantyka Wilhelma Stenhammara i rosyjsko-niemieckiego twórcy Alfreda Sznitkego, jednego z ważniejszych kompozytorów XX wieku.

 Andreas Scholl, fot. Salar Baygan