Filharmonia Łódzka

KONCERT JAZZOWY

100. ROCZNICA URODZIN I 20. ROCZNICA ŚMIERCI HENRYKA CZYŻA

Wykonawcy:
Leszek Kułakowski – fortepian
Piotr Kułakowski – kontrabas
Jacek Pelc – perkusja
Norbert Twórczyński – dyrygent
Orkiestra Symfoniczna FŁ

Prowadzenie koncertu: Magdalena Miśka-Jackowska

Program:
Henryk Czyż – Etiuda na orkiestrę symfoniczną [4’]
Leszek Kułakowski – Sketches for Jazz Trio & Symphony Orchestra [30'] (łódzkie prawykonanie)
Prestissimo
Andante Moderato
Presto

***

Aleksander Tansman – Muzyka do baletu „Bric-à-brac” [35’]

O 18.15 zapraszamy do sali kameralnej na spotkanie przedkoncertowe, podczas którego o muzyce opowie Magdalena Miśka-Jackowska. Wstęp wolny.

Koncert z możliwością skorzystania z bawialni dla dzieci. Szczegóły można znaleźć tutaj.

Henryk Czyż od najmłodszych lat był wielkim miłośnikiem jazzu. Jeszcze przed wojną, w Wilnie, grywał na saksofonie i klarnecie w zespole Pocket-Jazz. Gdy w latach 50. po raz pierwszy został kierownikiem artystycznym łódzkiej filharmonii, zorganizował cykl koncertów jazzowych, które biły rekordy popularności. Również we własnej twórczości kompozytorskiej wielokrotnie nawiązywał do jazzu, czego przykładem jest Etiuda na orkiestrę – prawdziwy symfoniczny fajerwerk, dający pole do popisu wszystkim sekcjom zespołu.

W kolejnym w tym sezonie artystycznym koncercie upamiętniającym postać Czyża nie mogło zabraknąć prawdziwych improwizacji jazzowych, połączonych wszakże z brzmieniem orkiestry symfonicznej. Stąd obecność w programie koncertu Szkiców na trio jazzowe i orkiestrę symfoniczną Leszka Kułakowskiego. Skomponowany w 2012 roku utwór to swobodne i dowcipne połączenie prawdziwego, improwizowanego jazzu z zapisanymi partiami orkiestry. „Synteza i zestawianie w jednym dziele improwizacji z precyzyjnie zapisanymi partiami orkiestry, intelektu ze spontanicznością, estetyki pozornego chaosu i totalnego uporządkowanie wszystkich elementów, zestawianie ognia z wodą wydaje się być ideą na wskroś szaloną. Uważam jednak, że takie traktowanie tworzywa muzycznego, na zasadzie szeroko pojętego kontrastu, tylko wzbogaca muzykę i sztukę o nowe twórcze wartości”, wyjaśniał kilka lat temu kompozytor.

Wiele bezpośrednich nawiązań do jazzu odnaleźć można w twórczości urodzonego w Łodzi Aleksandra Tansmana (1897–1986), jednego z najpopularniejszych w XX wieku kompozytorów na świecie. Nic dziwnego, że jego muzyką zachwycił się sam George Gershwin. Mocno jazzująca jest m.in. muzyka do baletu „Bric à brac” z 1935 roku. Jego akcja rozgrywa się na Porte de Clignancourt, paryskim pchlim targu, gdzie wśród rozmaitych antyków, błyskotek, świecidełek i przedmiotów codziennego użytku zawieruszyły się skrzypce. I to nie byle jakie, bo pochodzące z warsztatu samego Stradivariego. Zauważa je niespełniony wirtuoz, który błaga sprzedawcę, by ten pozwolił mu zagrać choć kilka dźwięków. Gdy tylko zaczyna grać, szary świat zmienia się w prawdziwie magiczne miejsce… Tansman z podziwu godną zręcznością łączy w muzyce do „Bric à brac” fragmenty szlagierów i standardów jazzowych z brzmieniem big-bandu i rasowej orkiestry symfonicznej. Mistrzowska żonglerka stylami i nastrojami sprawia, że tego blisko 40-minutowego utworu słucha się wyśmienicie nawet w wersji koncertowej.

Orkiestrę Symfoniczną FŁ poprowadzi tym razem Norbert Twórczyński, były asystent dyrygenta w Operze na Zamku i w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie, obecnie kierownik Polskiej Orkiestry Sinfonia Iuventus im. Jerzego Semkowa. Na estradzie pojawi się również, wraz ze swoim triem, pianista i kompozytor Leszek Kułakowski, okrzyknięty przez krytykę „wizjonerem jazzu”, autor ponad 150 utworów, z których wiele łączy współczesną muzykę akademicką z jazzem.

Norbert Twórczyński, fot. z archiwum artysty
Leszek Kułakowski, fot. Kuba Majerczyk