Filharmonia Łódzka

ZADZIM. KONCERT FESTIWALU KOLORY POLSKI

Zadzim, scena plenerowa w parku Dereniowy Skarb, Zadzim 62

Wykonawcy: 

Mała Orkiestra Dancingowa w składzie:
Noam Zylberberg – śpiew / fortepian / kierownictwo artystyczne
Michał Górczyński – klarnet / saksofon
Michał Robak – klarnet / saksofon
Maurycy Idzikowski – trąbka
Filip Mazur – trąbka
Dagna Sadkowska – skrzypce
Zofia Endzelm – skrzypce
Olga Owczynnikow – skrzypce
Mikołaj Majkusiak – akordeon
Andrzej Izdebski – gitara
Łukasz Owczynnikow – kontrabas
Patryk Dobosz – perkusja

W programie utwory Henryka Warsa, Jerzego Petersburskiego, Henryka Golda, Artura Golda, Freda Schera, Alfreda Schütza, Stanisława Ferszki

Wstęp wolny

Mała Orkiestra Dancingowa rekonstruuje muzykę międzywojennej Warszawy, członkowie zespołu nie lubią jednak myśleć o niej jako o relikcie minionej epoki. Nie zabierają słuchaczy (ani tancerzy – przymiotnik „dancingowa” zobowiązuje!) w podróż do przeszłości, nie przenoszą w wyidealizowane, dawne czasy, do których lubimy wzdychać z sentymentem, a raczej sprawdzają, w jakim stopniu te utwory rezonują z wrażliwością współczesnego słuchacza.

„Wczesny polski pop” – tak artyści nazwali swoją drugą płytę i tak mówią o wykonywanej muzyce, widząc w niej genetyczną poprzedniczkę współczesnych gatunków popularnych. Starsza siostra popu rozbrzmiewała sto lat temu na dancingach, w kawiarniach i kabaretach, wykonywana ze specyficzną manierą, artykulacją, rodzajem brzmienia. Porywała niezwykłej urody melodiami zapadającymi w pamięci na długo, a także słowem, które z rzadko dziś spotykaną czułością opisuje otaczający nas świat. Pełne partytury aranżacji nie zachowały się do dziś, dostępne są wszakarchiwalne nagrania, z których pomysłodawca i lider zespołu Noam Zylberberg skrupulatnie notuje poszczególne partie.

„To przede wszystkim po prostu świetna muzyka” – powtarza frontman, a słuchać będziemy jej w lipcowy wieczór ze sceny plenerowej usytuowanej pośrodku przepięknego parku „Dereniowy skarb” w Zadzimiu. Jego nazwa zaczerpnięta została od zasadzonej na początku XX wieku dereniowej alei, będącej jednym z ośmiu pomników przyrody na terenie obiektu. Drugim jest niemal 700-letni dąb szypułkowy, którego pień mierzy ponad 6 metrów. Schronienie przed słońcem zapewniają spacerowiczom również rozliczne lipy, kasztany, jesiony, modrzewie czy graby. W trakcie przeprowadzonej przed pięcioma laty rewitalizacji rozległej na przeszło 7 hektarów parkowej powierzchni wykonano gęste nasadzenia nowych roślin, zabiegi pielęgnacyjne i lecznicze na drzewostanie i krzewach, przywrócono stare alejki spacerowe i wytyczono nowe, oddano do użytku amfiteatr, fontannę, a także ławki, mostki czy plac zabaw. „Wszystko zaczęło się od marzenia, by pokazać, jakie piękno drzemie w naszym zadzimskim parku” – mówił po zakończeniu prac wójt gminy Zadzim, Krzysztof Woźniak. Na odrestaurowanie czeka jeszcze wzniesiony pod koniec XVIII wieku pałac, który kilka lat temu stał się podobno siedzibą parkowych wiewiórek i puchaczy. Polecamy więc wziąć z sobą i wygodne ubranie, i buty do tańca, i garść orzechów.