Lorem ipsum
logo Filharmonia łódzka im. Artura Rubensteina
Instytucja Kultury Samorządu Województwa Łódzkiego współprowadzona przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego
logo Filharmonia łódzka im. Artura Rubensteina
Instytucja Kultury Samorządu Województwa Łódzkiego współprowadzona przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Logo do druku
Instytucja Kultury Samorządu Województwa Łódzkiego współprowadzona przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Tansman String Quartet - koncert kameralny

17 maja 2025, sobota, 16:00
Sala Kameralna im. Henryka Czyża
Ceny biletów: od 30 do 40 PLN
Wykonawczynie:

Tansman String Quartet w składzie:

  • Sylwia Marut - skrzypce
  • Dominika Sznajder-Janczewska - skrzypce
  • Joanna Krysińska-Gwarda - altówka
  • Małgorzata Smyczyńska-Szulc - wiolonczela
Program koncertu:
  • Dmitrij Szostakowicz - VIII Kwartet skrzypcowy, c-moll op. 110 [22']
    • Largo
    • Allegro molto
    • Allegretto
    • Largo
    • Largo
  • Franz Schubert - XIV Kwartet smyczkowy d-moll D 810 „Śmierć i dziewczyna” [40']
    • Allegro
    • Andante con moto
    • Scherzo
    • Presto

- Wyobraź sobie człowieka, którego zdrowie już nigdy nie powróci, którego najjaśniejsze nadzieje spełzły na niczym, dla którego miłość i przyjaźń są jedynie źródłem cierpienia, którego entuzjazm dla piękna błyskawicznie znika: i zapytaj samego siebie: czy taki człowiek nie jest prawdziwym nieszczęśnikiem? Każdej nocy zasypiam z nadzieją, że już się nie obudzę, a każdy ranek przypomina mi tylko wczorajszy smutek – takie przejmujące słowa skreślił Franz Schubert w liście do przyjaciela, Leopolda Kupelwiesera w marcu 1824 roku. Rzeczywiście, 27-letni kompozytor był wtedy w bardzo mrocznym, beznadziejnym momencie swojego krótkiego życia. Brakowało mu pieniędzy, debiutancka opera nad którą pracował przez pół roku okazała się kompletną porażką, oszukał go jeden z wydawców, a przede wszystkim: miał coraz poważniejsze problemy ze zdrowiem. Powoli zdawał sobie sprawę, że jego życie dobiega kresu – i faktycznie tak było, umarł raptem cztery lata później.

To właśnie w tych okolicznościach stworzył Schubert jedno z najbardziej poruszających dzieł nie tylko w swoim dorobku, ale i w całej historii muzyki kameralnej: XIV Kwartet smyczkowy d-moll „Śmierć i dziewczyna”. Wykorzystał w nim melodię własnej, wcześniejszej o siedem lat pieśni do wiersza niemieckiego poety Matthiasa Claudiusa. Przedstawia on obraz inspirujący artystów od wieków, powszechny już w renesansowych grafikach i drukach (zwłaszcza na terenie Niemiec), a w późniejszych czasach także w sztukach teatralnych, powieściach czy filmach: spotkanie młodej dziewczyny ze spersonifikowaną śmiercią.

Śmierć i dziewczyna jest radykalnie odmienna od wcześniejszych kwartetów Schuberta, komponowanych jeszcze w czasach nastoletnich. Kompozytor inspirował się w nich wyraźnie dziełami Haydna i Mozarta – tym razem stworzył zaś utwór o indywidualnym stylu, symfonicznej skali i fakturze, wielkim rozmachu, prawdziwie romantycznym dramatyzmie, uderzających kontrastach.

Spotkanie śmierci i dziewczyny w ujęciu Schuberta nie przynosi ulgi czy uwolnienia od cierpienia – wręcz przeciwnie: to pełna dramatyzmu walka dwóch żywiołów, dwóch potęg: życia i śmierci. Zmaganie przeciwieństw słychać już od dźwięków otwierających pierwszą część, które przecinają ciszę z rockową wręcz intensywnością i od pierwszych taktów wciągają słuchacza w narrację dzieła. Część drugą otwiera temat pieśni „Śmierć i dziewczyna” – niczym marsz żałobny, opracowany w chorałowej fakturze, przywodzi na myśl liturgiczne śpiewy. Po nim następuje pięć wariacji o bardzo zróżnicowanym charakterze: od wyciszonych, lirycznych po galopujące przed siebie w szaleńczym pędzie. Część trzecia to dynamiczne scherzo nazwane przez jednego z komentatorów „tańcem demonicznego skrzypka”. Jego mroczny wir zatrzymuje na moment trio będące jedynym w kwartecie momentem chwilowego wytchnienia.

Część czwarta jest pełna odniesień związanych ze śmiercią. Oparta jest ona na rytmie taranteli – włoskiego tańca ludowego wywodzącego się z tarantyzmu, zespołu zachowań i wierzeń z pogranicza paramedycyny i egzorcyzmu, powszechnego w XV i XVI wieku na terenie południowych Włoch. Do osób ugryzionych przez pająki wzywano tam nie lekarzy, a muzyków. Wierzono, że ze śmiercionośnego ugryzienia tarantuli może wyleczyć histeryczny, transowy taniec, trwający nawet kilka godzin – i to właśnie od niego wzięła początek dzisiejsza tarantela. W tym tańcu Schubert wprowadza też znaczący cytat – melodię jednej ze swoich najsłynniejszych i najbardziej dramatycznych pieśni, Króla olch. Przedstawia ona dziecko umierające na rękach ojca pędzącego na koniu przez las. Chłopiec, widzący w zaroślach niezwykłe, fantastyczne postaci (na czele z tytułowym królem olch) symbolizuje w niej romantyczne spojrzenie na świat, zaś próbujący go uspokoić ojciec – światopogląd racjonalistyczny.

Równie przejmujący jest VIII Kwartet smyczkowy Dmitrija Szostakowicza, którego powstanie także przypadło na trudny moment w życiu kompozytora. Z relacji jego bliskich wynika, że muzykę kwartetu traktował autobiograficznie – jako wyraz bezradności i słabości wobec systemu komunistycznego. Ukończony w zaledwie trzy dni utwór zawiera cytaty z wcześniejszych dzieł Szostakowicza, a otwiera go motyw dźwiękowy DSCH – muzyczny podpis jego autora.

Obie kompozycje wykona Tansman String Quartet, zespół złożony z instrumentalistek Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Łódzkiej. Artystki wystąpią w Sali Kameralnej im. Henryka Czyża zaledwie kilkanaście dni po trzech koncertach w Kraju Kwitnącej Wiśni. Ich grę mogli podziwiać goście Tygodnia Województwa Łódzkiego w Pawilonie Polskim podczas Wystawy Światowej Expo 2025 w Osace.

Na zdjęciu: Tansman String Quartet, fot. Ksenia Shaushyshvili

XIV Kwartet smyczkowy d-moll D 810 „Śmierć i dziewczyna” Franza Schuberta w wykonaniu Tetzlaff Quartet:

Tetzlaff Quartet Schubert