po | wt | śr | cz | pt | so | nd |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | 2 | 3 | 4 | 7 | ||
8 | 9 | 10 | ||||
15 | 17 | 18 | 21 | |||
22 | 23 | 24 | 25 | |||
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | ||
MET: LIVE IN HD – FIRE SHUT UP IN MY BONES
23 października 2021, 18.55 Kup bilet > Cena: 80, 60, 40 PLN
Terence Blanchard
FIRE SHUT UP IN MY BONES
Libretto: Kasi Lemmons
Reżyseria: James Robinson i Camille A. Brown
Choreografia:Camille A. Brown
Kostiumy: Paul Tazewell
Wykonawcy:
Yannick Nézet-Séguin – dyrygent
Angel Blue – sopran (Destiny/Loneliness/Greta)
Latonia Moore – sopran (Billie)
Will Liverman – baryton (Charles)
Walter Russell III – sopran chłopięcy (Char’es-Baby)
Tym razem w transmisji z Metropolitan Opera w Nowym Jorku będzie można obejrzeć spektakl, który w Stanach Zjednoczonych stał się prawdziwą sensacją. To pierwsza opera w 138-letniej historii tego teatru stworzona i wykonana niemal wyłącznie przez czarnoskórych artystów.
„Uginamy się, ale nie poddajemy. Kołyszemy się!” – śpiewa chór w drugim akcie opery „Fire Shut Up in My Bones” Terence’a Blancharda. Słowa te mogłaby powtórzyć czterotysięczna publiczność zgromadzona w nowojorskiej Metropolitan Opera na pierwszym po pandemicznej przerwie spektaklu. Najsłynniejszy teatr operowy Nowego Świata zamknięty był przez 566 dni – od marca 2020 roku. Nowy sezon pod koniec września otworzył dziełem, którego po tej konserwatywnej scenie mało kto się spodziewał, a zwłaszcza w większości biała publiczność, która na inaugurację sezonu oczekuje raczej dobrze znanych przebojów w rodzaju „Rigoletta” czy „Eugeniusza Oniegina”.
„Fire Shut Up in My Bones” to utwór czarnego trębacza i kompozytora z Nowego Orleanu, laureata pięciu nagród Grammy, artysty świetnie znanego w kręgach jazzowych i filmowych. Blanchard jest twórcą muzyki do wielu filmów Spike’a Lee czy seriali, np. „Perry’ego Masona”. W świecie operowym zadebiutował trzy lata temu – na zamówienie Opera Theater w Saint Louis i Jazz Saint Louis skomponował „Fire Shut Up in My Bones” do libretta również czarnoskórej reżyserki, scenarzystki i aktorki Kasi Lemmons. Opowieść oparta została na pamiętnikach Afroamerykanina Charlesa M. Bowa, publicysty „New York Timesa”, który w dzieciństwie był molestowany przez starszego od siebie kuzyna. Bohater opery pała rządzą zemsty i po latach chciałby wymierzyć sprawiedliwość, jednak zakochuje się, a jego wybranka Greta sprawia, że porzuca myśl o zemście.
Kierownictwo muzyczne objął charyzmatyczny Kanadyjczyk Yannick Nézet-Séguin, który trzy lata temu zastąpił Jamesa Levine'a na stanowisku dyrektora muzycznego Met. Zapowiadał wówczas wprowadzenie do repertuaru oper współczesnych, obietnicy mógł dotrzymać dopiero teraz. Spektaklem w reżyserii Jamesa Robinsona i Camille A. Brown dyryguje na zmianę z Kazemem Abdullahem, szefem orkiestry symfonicznej w Akwizgranie, jednym z wciąż niewielu na świecie czarnych dyrygentów. W obsadzie „Fire Shut Up in My Bones” znaleźli się wyłącznie czarnoskórzy śpiewacy na czele ze słynną sopranistką Angel Blue.
Will Liverman jako Charles w „Fire Shut Up in My Bones”,
fot. Ken Howard / Met Opera