Kwiecień '22

Zobacz cały kalendarz >
FILTRUJ KONCERTY
Koncerty symfoniczne
Koncerty muzyki kameralnej
Metropolitan Opera live
Dla dzieci - DUA
Dla dzieci - Odkrywcy muzyki
Dla dzieci - Filharmonia z klasą
Dla dzieci - Baby Boom Bum
Imprezy impresaryjne
Kolory Polski
Koncerty szkolne
Nasłuchiwanie
Odznacz wszystkie
Archiwum koncertoweArchiwum informacji

KONCERT SYMFONICZNY

13 maja 2022, 19.00 Kup bilet > Cena: normalny 48-34 PLN, ulgowy 36-24 PLN

 

Wykonawcy:
Alexandra Tirsu – skrzypce
José María Moreno – dyrygent
Orkiestra Symfoniczna FŁ

 

Program:
M. Ravel  Pavana na śmierć infantki
C. Saint- Saëns – Introdukcja i rondo capriccioso a-moll op. 28
M. Ravel – Rapsodia koncertowa „Tzigane”
G. Bizet – Symfonia C-dur

 

Prowadzenie koncertu: Michał Marchlewski

 

„Muzyka francuska” to określenie bardzo pojemne, bo przecież zawsze istniało w niej i nadal istnieje – jak w każdej innej kulturze muzycznej – wiele nurtów i stylów. Nie ulega jednak wątpliwości, że istnieją pewne jej uniwersalne cechy: wyjątkowa dbałość o brzmienie i barwę, bogate zdobnictwo, inspiracje tańcem, wrażeniowość, zmysłowość, lekkość, przejrzystość faktury, elegancja czy pewien szczególny rodzaj dystansu emocjonalnego, jakże daleki od włoskich uniesień.

Wszystko to usłyszeć można nawet w tak klasycyzujących utworach, jak I Symfonia C-dur Georgesa Bizeta. Powstała w 1855, gdy przyszły twórca „Carmen” miał 17 lat i studiował w Konserwatorium Paryskim u Charlesa Gounoda. Sam jej nie doceniał i po prostu o niej zapomniał, dlatego przez kilkadziesiąt lat nie było wykonywana. Dopiero w latach trzydziestych XX wieku odkryli ją na nowo Douglas Charles Parker, biograf Bizeta, i słynny kapelmistrz Felix Weingartner. Od tego czasu utwór wszedł do żelaznego repertuaru filharmonicznego. Ujawnia wyraźne fascynacje muzyką Mozarta, Mendelssohna czy Schuberta, a dzięki swojej melodyjności, lekkości, dość skąpej fakturze, być może nawet pewnego rodzaju młodzieńczej naiwności wydaje się prosty, w rzeczywistości jednak stanowi nie lada wyzwanie dla każdego dyrygenta i każdej orkiestry.

Równie klasyczne w formie, lecz jednocześnie bardzo romantyczne w treści są Introdukcja i rondo capriccioso op. 28 Camille’a Saint-Saënsa, skomponowane dla słynnego Pabla Sarasatego. Muzycy spotkali się, gdy hiszpański skrzypek miał zaledwie 15 lat, a już stał u progu światowej kariery. 24-letni kompozytor wspominał go tak: „Świeży i młody jak sama wiosna. Zaledwie cień wąsa widoczny był nad jego górną wargą, a już stał się słynnym wirtuozem. Przyszedł poprosić mnie, żebym napisał dla niego koncert, tak jakby to była najłatwiejsza rzecz na świecie”. Koncert (A-dur) powstał w 1859 roku, a cztery lata później Saint-Saënsa skomponował jeszcze Introdukcję i rondo capriccioso, błyskotliwy utwór z refleksyjnym wstępem, przypominającym operowy recytatyw, po którym następuje olśniewająca skrzypcowa „aria”, w której skrzypek może ukazać wszystkie zalety techniki i muzykalności.

Kwintesencją muzyki francuskiej, przynajmniej zdaniem niektórych, pozostaje twórczość Maurice’a Ravela. Pierwsze jego dzieło, które zyskało większy rozgłos, to „Pawana na śmierć infantki”. Jej zagadkowy tytuł prowokował zawsze do snucia rozmaitych domysłów. Twierdzono więc, że Ravel zainspirował się rytualnymi tańcami żałobnymi w katedrze sewilskiej, ale on sam pisał, że to nie lament na śmierć dziecka, „lecz raczej pawana, którą mogłaby tańczyć mała księżniczka, którą malował Velazquez”. Utwór w pierwotnej wersji fortepianowej powstał w 1899 roku, zaś znakomita orkiestracja pochodzi z 1912 roku. W następnej dekadzie Ravel napisał dla węgierskiej skrzypaczki Jelly d’Aranyi, pra-siostrzenicy Josepha Joachima, jeden z największych przebojów w literaturze skrzypcowej: rapsodię „Tzigane”. Oryginalnie utwór przeznaczony jest na fortepian luthéal – konstrukcję Georgesa Cloetensa, na której można było naśladować m.in. brzmienie cymbałów. Jeden z instrumentów zachował się do dziś, można też posłuchać nagrania „Tzigane” z wykorzystaniem fortepianu luthéal, choć jeszcze bogatsza brzmieniowo jest autorska wersja orkiestrowa rapsodii. Utwór jest bardziej efektem fascynacji muzyczną „egzotyką”, niż inspiracją prawdziwym folklorem romskim.

Znakomicie muzykę tę czuje mołdawska skrzypaczka Alexandra Tirsu, wschodząca gwiazda światowej wiolinistyki, laureatka nagrody publiczności w prestiżowym konkursie ARD w Monachium (2021), a także nagród w Seoul International Music Competition i Osaka International Competition. Orkiestrę Symfoniczną FŁ poprowadzi hiszpański dyrygent José María Moreno, dyrektor Orquesta Filarmónica de Málaga.

 

Alexandra Tirsu, fot. z archiwum artystki
José María Moreno, fot. z archiwum artysty

Archiwum koncertoweArchiwum informacji